Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
CancerSEEK – nadchodzący przełom w diagnostyce nowotworów
Istnieje wiele nowotworów, które są stosunkowo łatwe do wyleczenia jeśli zostaną wykryte odpowiednio wcześnie. Problem tkwi w tym, że zwykle są diagnozowane, gdy występują już objawy znaczące o powstaniu przerzutów, co znacznie pogarsza rokowania pacjenta. Poprzez zmianę stylu życia i wczesną diagnozę można wyeliminować aż 30-50% przypadków nowotworów. Podejrzenie tej choroby jest zazwyczaj stawiane na podstawie dolegliwości zgłaszanych przez pacjenta. Amerykańscy naukowcy są coraz bliżej opracowania przełomowej metody diagnostycznej - CancerSEEK - testu wykorzystującego jedynie próbkę krwi, który jest w stanie rozpoznać nie tylko wiele rodzajów nowotworów na wczesnym etapie zaawansowania, ale również ich umiejscowienie.

„Poszukiwacz raka”

CancerSEEK to podwójna metoda diagnostyczna opracowana na podstawie międzynarodowej współpracy prowadzonej przez John'a Hopkins'a z University w Baltimore (Maryland, USA). Jest testem, który opiera się na wykrywaniu białek uwalnianych przez nowotwory już we wczesnym stadium (podobnym do testów PSA stosowanych do wykrywania raka gruczołu krokowego) oraz mutacji genów zwykle związanych z tą chorobą. Badacze ocenili poziom 8 białek oraz obecność mutacji w 2 001 genach w celu wykrycia markerów choroby nowotworowej. CancerSEEK badany jest na nowotworach, które zazwyczaj diagozowane są bardzo późno. Przykładowo, rak trzustki jest zazwyczaj wykrywany w takim stadium rozwoju, że 80% pacjentów po usłyszeniu diagnozy umiera w ciągu roku. Aż pięć z ośmiu badanych nowotworów nie ma w tej chwili żadnych wczesnych programów wykrywania. Próby z użyciem CancerSEEK przeprowadzono na grupie 1005 pacjentów chorujących na nowotwory złośliwe jajnika, wątroby, żołądka, trzustki, przełyku, odbytnicy, płuc lub piersi w stanie zaawansowania I-III, bez przerzutów. Test w trakcie badań prawidłowo zidentyfikował 16 genów i 8 rodzajów białek w 70% przypadków.

 

Zachęcające wyniki badań

CancerSEEK pozwolił na wykrycie nowotworu wątroby i jajnika w 95% badanych przypadkach, wątroby i trzustki w 75%, przełyku i odbytu w 65%, płuc w 58%, a raka piersi - w 33%. Średnia czułość testu, czyli jego zdolność do diagnozowania osób chorych, wyniosła 70%, a swoistość (zdolność do wykrywania osób zdrowych) - > 99%. Jedynie u 7 spośród 812 zdrowych osób stwierdzono wynik fałszywie dodatni. Czułość testu okazała się najwyższa w przypadku 5 nowotworów złośliwych (jajnika, wątroby, żołądka, trzustki i przełyku) i wahała się od 69% do 98%. Naukowcy opracowali także algorytm, który pozwolił przewidzieć lokalizację nowotworu - wykazał się on skutecznością średnio u 63% pacjentów.

 

Ograniczenia innowacyjnego testu

W przeprowadzonych badaniach uczestniczyli pacjenci, u których już wcześniej zdiagnozowano nowotwory - głównie na podstawie objawów. W warunkach nieeksperymentalnych test byłby przeprowadzany także u osób z mniej zaawansowaną chorobą, a tym samym trudniejszą do wykrycia, co może prowadzić do wyników fałszywie ujemnych. Ponadto, błędne wyniki mogą wystąpić w przypadku osób cierpiących na choroby zapalne stawów, czego nie zaobserwowano u osób z grupy kontrolnej w obecnym badaniu. Kolejnym ograniczeniem może okazać się niska czułość testu w przypadku nowotworów o najniższym stopniu zaawansowania (I).

 

Przewidywania

Test jak na razie przeszedł badania na osobach z rozpoznanymi nowotworami, teraz naukowcy zamierzają sprawdzić go na osobach przypuszczalnie zdrowych, u których nie występują objawy choroby. Eksperci planują przeprowadzenie kolejnego 5-letniego badania oceniającego przydatność testu CancerSEEK w zakresie rozpoznawalności nowotworów na wczesnym etapie zaawansowania wraz z ich umiejscowieniem. Ma ono wykazać rzeczywistą skuteczność nowej metody. Koszt testu, jeśli zostanie on dopuszczony na rynek, szacuje się na mniej niż 500$.

KOMENTARZE
Newsletter